Dodane przez redaktor - pon., 18/02/2019 - 12:21

„Może to jest Twoja historia?”

 

Często zastanawiamy się  co to jest przemoc? Czy to „słowo, ”zjawisko” dotyczy mnie, a może tylko sąsiadki co to jej mąż „wiecznie” pijany przychodzi do domu i od progu wyzywa ją ,dzieci na czym świat stoi. Później słychać odgłosy ,jakby walki , krzyk które raptem cichną, ale potem słychać jeszcze płacz. Czasem mijamy się i widzę nieudolnie zrobiony makijaż,  który ma ukryć sińce. Trzeba może pomóc, ale po co się wtrącać, później to tylko kłopoty z tego mogą wyniknąć, a to będą chcieć mnie za świadka. Sąsiad mnie może jeszcze pobije albo moje dzieci. Pewnie sama jest sobie winna. Po co wychodziła za pijaka? Trochę mi jej szkoda, zwłaszcza dzieci, ale co ja mogę?”

 

Mój mąż ma własną firmę, mamy piękny dom,powodzi się nam dobrze.Mam dobre,mądre dzieci. Ukończyłam studnia, mąż też. Pierwsze dwa lata małżeństwa to istna sielanka. A później z dnia na dzień nie poznawałam swego męża. Ze wszystkiego był niezadowolony .Na porządku dziennym były nieporozumienia, dokuczliwości, wyśmiewanie. Każdego dnia słyszałam, że dobrze ,że się ze mną ożenił, bo kto by mnie chciał.. Po powrocie z pracy … mówił „Znowu obiad „nie na stole”. „Ile razy mam Ci powtarzać że obiad ma być na czas?” .”Czy  Ty nie rozumiesz co do Ciebie mówię” „Z kim ja się ożeniłem?”. „Co Ty masz  w domu do roboty? Nie chodzisz do pracy”. „ Czy dużo żądam od Ciebie?” . Ale zapomina , że każdego dnia przychodzi o innej godzinie. „Tylko jedno danie i takie byle co?”Daję Ci pieniądze a Ty co z nimi robisz? Jak mam powiedzieć , że  pieniądze, które mi daje  wystarczają na przysłowiowy chleb z margaryną. Nie mogę się upomnieć o więcej  bo będzie …kara. Ciągle mówi, że jestem niegospodarna, zaniedbuję jego, dzieci, dom .Na początku małżeństwa gdy chciałam iść do pracy nie pozwolił  ,bo mówił  ,że on pracuje i zarabia a ja mam siedzieć w domu a gdy będziemy mieć dzieci to kto lepiej przypilnuje jak nie ja. Wtedy myślałam ,że to nie jest zły pomysł odchowam dzieci i pójdę do pracy .Wtedy nie wiedziałam, że to jest powolne osaczanie mnie”. A teraz …ciągle proszę o pieniądze na jedzenie, na ubrania dla dzieci. A on : „Na co Ci pieniądze znowu wydasz na głupoty , przecież dopiero co chciałaś na spodnie dla córki.” Tylko nie pamięta, że dzieci rosną i potrzebują nowych ubrań .Nie mogę nic powiedzieć ,pokiwam głową ,zgodzę się z nim bo w przeciwnym razie czeka mnie… kara. Nie śmiem nawet prosić o pieniądze na swoje wydatki. Rozlicza mnie z każdej wydanej „złotówki”  a potem liczy i liczy .Gdy się rachunki nie zgadzają czeka mnie…. kara. Mówi „Wiesz, że zasłużyłaś na karę?” Tak, on to potrafi wymyślić karę. Później przez kilka dni nie wychodzę z domu, jestem cała „obolała”.   Jak mówi „stres w pracy ,konkurencja na rynku . Musi „rządzić twardą ręką” bo wszyscy weszli by mu na głowę. Tylko, że  ja i nasze dzieci to nie firma. Gdzieś musi rozładować ten stres. Przecież jestem jego żoną i może robić ze mną co chce. Nie tak wyobrażałam sobie nasze życie. Odseparował mnie od rodziny, nie mam koleżanek, znajomych ponieważ zabrania mi się z nimi spotykać. Stwierdził, że nie będę marnować czasu na plotki , że mam się zajmować nim i dziećmi. Telefon ? Po co Ci to, kolejny wydatek. Po ukończeniu studiów wzięliśmy ślub. Było uroczyście i pięknie. Jeszcze przed ślubem mówił że będę miała jak w raju. Kupował kwiaty, drobne prezenty, chodziliśmy do  restauracji. Był czuły, opiekuńczy. Po ślubie pokazał swoją prawdziwą twarz. Moje życie to piekło. Ciągły strach, poniżanie , krytykowanie wszystkiego, wyzwiska ,groźby i to oczekiwanie w napięciu , że znowu zrobiłam coś złego , niezgodnego z jego oczekiwaniami i znowu będzie czekać na  mnie ...kara.

 

Jesteś świadkiem a może osobą doznającą przemocy ?

 

PRZEMOC NIE JEST SPRAWĄ PRYWATNĄ. JEST PRZESĘPSTWEM.

PRZEMOC NIE ZDARZA SIĘ TYLKO W RODZINACH PATOLOGICZNYCH.

PRZEMOC MOŻE BYĆ FIZYCZNA,PSYCHICZNA,EKONOMICZNA,SEKSUALNA

 

Punkt Informacyjno-Konsultacyjny w Ośrodku Pomocy Społecznej w Żabnie zatrudnia specjalistów psychologa i prawnika, którzy bezpłatnie udzielają porad.

Psycholog - II i IV czwartek miesiąca od 16.30-19.30

Prawnik - I i III wtorek miesiąca od 16.30-18.30

W Punkcie przyjmuje również pracownik socjalny- I czwartek miesiąca od 15.30-17.30

Telefon 505 439 950